Złoty był wczoraj najsłabszy od lipca wobec franka szwajcarskiego. Analitycy spodziewają się, że już nawet za kilka dni frank może kosztować więcej niż 3,15 zł, czyli pobić tegoroczny rekord. Słabną również inne waluty naszego regionu. Oznacza to, że rośnie awersja inwestorów do ryzyka.