– Usłyszałem, że jeżeli nie przyjmę propozycji ministra finansów, to już po koalicji – tak Waldemar Pawlak, minister gospodarki z PSL, opisuje dyskusję w rządzie na temat podwyżki podatku VAT.
– Dlatego jeszcze raz policzyliśmy skutki wprowadzenia 5-proc. stawki na żywność i okazało się, że minister Sawicki ma lepszy kalkulator niż minister Rostowski. Ostatecznie przyjęto nasze uwagi, które dotyczyły żywności. Dzięki temu projekt zmian w podatkach jest zrównoważony.
Wicepremier Pawlak zapowiada, że we wrześniu zaproponuje w Komisji Trójstronnej propozycję zwiększania płacy minimalnej do poziomu odpowiadającego połowie średniego wynagrodzenia.
wywiad w dzisiejszej „rzeczpospolitej”