Kurs akcji TUI Travel, największego w Europie biura podróży, spadł wczoraj na londyńskiej giełdzie najbardziej od prawie dwóch lat, bo spółka uprzedziła, że ograniczenie wakacyjnych wydatków przez Brytyjczyków i Niemców niekorzystnie odbije się na jej wynikach finansowych.
Utrzymujący się od kwietnia spadek rezerwacji w Wielkiej Brytanii zwiększył liczbę tańszych wycieczek sprzedawanych tuż przed terminem wyjazdu. Z kolei niemieccy klienci wybierają na ogół tańsze trasy. W rezultacie tegoroczne przychody spółki nie przekroczą „najniższego” poziomu z prognozowanych przez analityków. Akcje TUI staniały w Londynie o 10 proc., najbardziej od połowy października 2008 r. Papiery jej mniejszego rywala Thomas Cook Group straciły 6,9 proc.