Po lipcowych zwyżkach do tegorocznej górki indeksowi WIG zostało mniej więcej 5 proc. Równocześnie przebieg zdarzeń w kończącym się miesiącu przypominał sytuację, jaka miała rok wcześniej, kiedy przez warszawską giełdę przetoczyły się znaczące zwyżki. Co prawda skala lipcowej zwyżki na warszawskiej giełdzie była słabsza niż rok wcześniej o tej samej porze, ale gdyby miało to być zapowiedzią udanego sierpnia, to i tak WIG otarłby się o kwietniową górkę. W szczytowym momencie w sierpniu 2009 r. zyskiwał 11 proc., więc już połowa tej zwyżki...