Ubiegły tydzień był korzystny dla złotego – umocnił się wobec euro o 9 gr, do 4,06 zł. Odrobił więc większość strat wywołanych brakiem porozumienia Węgier i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Aprecjacyjny ruch, zdaniem analityków, był wywołany nie tylko tendencjami na świecie. Rolę odegrały też dobre dane makroekonomiczne – m.in. sprzedaż detaliczna, która w czerwcu wzrosła 6,4 proc. rok do roku. W efekcie w...