Choć od kilku dni mocno rosną ceny miedzi oraz surowców rolniczych, analitycy nie spodziewają się surowcowej hossy. Ceny metali przemysłowych i ropy są wciąż niższe niż pod koniec zeszłego roku. Mocno ucierpiały one w wyniku europejskiego kryzysu zadłużeniowego oraz obaw przed spowolnieniem gospodarczym w Chinach.
Według prognoz jeszcze pod koniec roku ceny wielu surowców będą zbliżone do dzisiejszych. Analitycy widzą jednak okazje do inwestowania na tym rynku.