Ostatnie dane GUS o inflacji CPI zaskoczyły analityków. I to do tego stopnia, że pojawiły się komentarze wskazujące, iż tendencja hamowania dynamiki cen już się zakończyła i po okresie wakacyjnym wskaźnik CPI będzie tylko rósł. Jednocześnie gospodarka zacznie przyspieszać, a RPP będzie zmuszona zacieśnić politykę pieniężną.
Moim zdaniem oczekiwanie przyspieszenia inflacji i podwyżek stóp procentowych jest równoznaczne z twierdzeniem, że polska gospodarka poruszać się będzie w rytm swoistego, odrębnego od reszty świata cyklu koniunkturalnego. Choć byłoby to niezmiernie pożądane, szanse na realizację takiego scenariusza są, niestety, bardzo małe.
Kilka dni temu amerykański Departament Handlu podał, że inflacja CPI miesiąc do miesiąca zmniejszyła się pierwszy raz w tym roku, a w ujęciu rok do roku jej...