Słabe zachowanie naszego rynku na czwartkowej sesji świadczy o tym, że część inwestorów zaskoczona spadkami z końca czerwca decydowała się na obecnych poziomach na zamykanie długich pozycji. Można by się tym niepokoić w kontekście "krzyża śmierci", który zawisł nad GPW: właśnie na czwartkowej sesji średnia 200-sesyjna wyszła ponad opadającą średnią 50-sesyjną. Ten klasyczny sygnał poprzednio pojawił się w Boże Narodzenie 2007 roku i stanowił wtedy ostatnie ostrzeżenie przed późniejszym załamaniem. Kto tego ostrzeżenia posłuchał, mógł uratować nawet do dwóch trzecich ulokowanego na...