W okresie ponad 1,5 miesiąca, które upłynęły od pamiętnego, najsilniejszego od 23 lat, prawie 10-proc. tąpnięcia cen akcji w trakcie sesji na Wall Street, nasz rynek poruszał się w dużej mierze zgodnie z wzorcem, jaki można było wyprowadzić z doświadczeń z kryzysu azjatyckiego z przełomu jesieni i zimy 1997 roku i z rosyjskiego z przełomu lata i jesieni roku 1998.
Ten wzorzec sugerował odreagowanie w górę do połowy czerwca, a następnie trwające do pierwszej połowy lipca ostatnie zejście indeksów w dół. Na razie zachowanie...