Firmy

Sygnity Najpierw porządki, a potem duży skok
25.06.2010, Dariusz Wolak

Odchudzone i zrestrukturyzowane Sygnity, w co wierzy kierujący nim od marca Norbert Biedrzycki, ma odzyskać pozycję jednego z najważniejszych graczy na krajowym rynku IT.

Na początek spółkę czekają jednak bolesne cięcia zatrudnienia. Sygnity pozbędzie się niektórych linii biznesowych, zmniejszy flotę samochodów. Wchłonie spółki zależne. Restrukturyzacja kosztów ma potrwać do końca roku.

W kolejnych latach Sygnity chce skoncentrować się na trzech grupach klientów: instytucjach finansowych, sektorze publicznym i firmach użyteczności publicznej. Chce także przygotować ofertę dla małych i średnich przedsiębiorstw. Zamierza produkować aplikacje dla sektora konsumenckiego.

Zmiany mają zaowocować wzrostem sprzedaży i odzyskaniem rentowności operacyjnej. – 2011 r. zamierzamy zakończyć na plusie – zapowiada Biedrzycki. W 2012 r. Sygnity ma mieć 650 – 700 mln zł przychodów i 5 – 7 proc. marży operacyjnej.


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
«Czerwiec 2010 »
PnWtŚrCzPtSbNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930    
TWOJE KONTO RP.PL