GPW jest coraz popularniejsza wśród firm z Europy Środkowej i Wschodniej. O giełdowym debiucie myśli pierwsza łotewska spółka. Władze farmaceutycznej Olainfarm, o kapitalizacji ok. 100 mln zł, rozważają przeniesienie notowań z Rygi na naszą giełdę.
Teraz na warszawskim parkiecie są notowane 23 zagraniczne firmy. Ich łączna kapitalizacja sięga 290 mld zł, przy czym jest to głównie zasługa UniCredit, CEZ i MOL (wartość rynkowa spółek krajowych to 460 mld zł). Do końca tego roku na głównym rynku GPW może się pojawić sześć spółek z Ukrainy i Bułgarii. Przedstawiciele warszawskiej giełdy starają się przyciągnąć również firmy z Czech, Słowacji oraz Rumunii.
Wśród czeskich i słowackich przedsiębiorców rośnie zainteresowanie warszawskim rynkiem alternatywnym. Do końca grudnia na NewConnect może się pojawić czeski producent materiałów budowlanych oraz fundusz inwestujący w produkcję filmów. Pierwsza słowacka spółka na małej giełdzie powinna się pojawić w ciągu roku.