Zdania co do tego, czy dołek spadków cen akcji został ustanowiony już 25 maja, czy też czeka nas - przed nadejściem letniego wzrostu - jego pogłębienie, są podzielone. W rytm codziennych zmian cen akcji przewagę zdobywa jedna lub druga grupa (można również wyróżnić trzecią zakładającą, że mamy już kolejną bessę i lada moment rynki ulegną załamaniu). Z pewnością pozytywny przebieg czwartkowej sesji powiększył grono zwolenników tezy o minięciu dołka korekty już ponad dwa tygodnie temu. W zachowaniu rynków można się doszukać argumentów na poparcie tej...