Faksem z Gdańska
Przetoczyła się i zgasła fala niepokojów i nerwowego oczekiwania, czy świat komputerów poradzi sobie z problemem roku 2000. Poradził sobie. Rok 2000 rozpoczął się od giełdowej hossy spółek internetowych. Przeszła i opadła. Ale skłoniła zarząd warszawskiej giełdy do pośpiesznego namysłu nad ułatwieniem dostępu młodym spółkom high-tech, by szukały kapitału tutaj, a nie za granicą. Są to zwiastuny osaczającej nas zewsząd...