Miniony tydzień na warszawskim parkiecie był dość burzliwy, szczególnie na tle stabilnego trendu wzrostowego w poprzednich 5 tygodniach. Podczas gdy we wtorek inwestorzy byli jeszcze w świetnych humorach po przedświątecznym rajdzie notowań (czyżby na GPW rodził się nowy efekt sezonowy - "efekt Wielkanocy"?), to kolejne dwa dni przyniosły dawno niewidzianą przecenę. Wyprzedaż była na tyle silna, że praktycznie zniwelowała nie tylko wtorkowe zyski, ale i zwyżkę na ostatniej sesji przed świętami. Piątek dla odmiany nie przyniósł jednak...