Polska Grupa Energetyczna ma problem z roszczeniami związków zawodowych. Pracownicy części spółek PGE, zwłaszcza w elektrowni, chcą, aby zarząd przy okazji zawierania nowego układu zbiorowego ustalił wskaźnik wzrostu wynagrodzeń na poziomie 7 proc. ponad inflację. Spełnienie żądań oznaczałoby 270 mln zł nowych wydatków tylko w pierwszym roku obowiązywania układu.
Batalie płacowe są związane z restrukturyzacją PGE. Analitycy przypominają, że celem prowadzonej przez zarząd konsolidacji są oszczędności, a nie nowe wydatki. – Takie podwyżki zmniejszyłyby atrakcyjność inwestycyjną sektora. W świetle nadchodzącej oferty publicznej Tauronu Polska Energia i zamiaru sprzedaży kolejnych akcji PGE na GPW nie wierzę, żeby zarząd bądź Ministerstwo Skarbu Państwa zaakceptowało takie propozycje – twierdzi Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.