O 2,47 proc., do 15,75 zł, podrożały wczoraj akcje Telekomunikacji Polskiej. I to mimo że ubiegłoroczne wyniki spółki okazały się słabsze od średnich prognoz analityków, a założenia przedstawionej przez zarząd średnioterminowej strategii nie stanowiły zaskoczenia.
Kursowi TP pomogła uchwała zarządu, który zarekomenduje akcjonariuszom, aby tegoroczna dywidenda wyniosła także 1,5 zł na akcję. Chodzi w sumie o 2 mld zł, czyli kwotę przewyższającą ubiegłoroczny zysk grupy TP (1,28 mld zł). Podobną wypłatę zarząd obiecał akcjonariuszom, przedstawiając plan na kolejne dwa lata.
Bazuje on na porozumieniu z Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Zakłada wzrost inwestycji i spadek wolnych przepływów pieniężnych do 2 mld zł. Zarząd TP sądzi, że w 2010 r. rynek, a także jej przychody i rentowność spadną.