Przychody z bankowości inwestycyjnej w skali całego świata wyniosły w zeszłym roku 66,3 mld USD i były o 12 proc. wyższe niż rok wcześniej – wynika z raportu organizacji International Financial Services London.Oznacza to, że firmy inwestycyjne podniosły się po kryzysie, który dopadł je w 2008 r. Jednak nie wszystkie problemy zostały już rozwiązane.
– Chociaż sytuacja się poprawiła, płynność na rynkach finansowych nadal jest ograniczona – twierdzi Marko Maslakovic, ekonomista IFSL. – Banki odpisały dotąd tylko połowę ze spodziewanych strat na złych kredytach, dlatego też nadal będą musiały podnosić kapitał – dodaje.
Jak wynika z raportu, największym rynkiem bankowości inwestycyjnej są Stany Zjednoczone, na które przypadło w ub.r. 46 proc. światowych przychodów. Na Europę przypadło 38 proc.