Dalszy spadek notowań na giełdach frankfurckiej i paryskiej
Pomimo początkowego wzrostu Nasdaqa, impuls zza Atlantyku był zbyt słaby, żeby poprawić w piątek atmosferę na czołowych rynkach europejskich. Nadal spadały indeksy we Frankfurcie i Paryżu, a zwyżka notowań nastąpiła tylko na parkiecie londyńskim.
Nowy JorkW czwartek doszło do gwałtownego spadku notowań na rynku Nasdaq. Jego wskaźnik stracił aż 4,02%. Dow Jones obniżył się o 38,47 pkt. (0,35%), S&P 500 o 1,37%, a Russell 2000 o 2,06%. Na Wall Street początek sesji piątkowej przyniósł pewną poprawę atmosfery. Inwestorzy chętnie kupowali tańsze, po czwartkowym spadku, akcje spółek sektora high-tech. Największy był popyt na akcje czołowych firm informatycznych Intel i Microsoft, do czego przyczynili się inwestorzy instytucjonalni, korygujący tuż przed końcem kwartału skład swych...