Zgodnie z optymistycznymi założeniami już za rok z tego segmentu rynku może pochodzić kilka procent przychodów ze sprzedaży Zelmera, możliwy jest także niewielki zysk.
Spółka zleca produkcję nowego asortymentu (kuchnie i zmywarki) do zakładów innych producentów poza Polską, nie planuje w tym celu budowy nowej fabryki. Jeśli oferta przyjmie się w Polsce, już w przyszłym roku może się także pojawić w sklepach w innych krajach. – Za sukces uznam, gdy za rok duży sprzęt AGD przyniesie kilka procent przychodów – mówi „Parkietowi” prezes Janusz Płocica.
Zelmer spodziewa się także rekordowo wysokich przychodów w czwartym kwartale. Wynik za cały 2008 rok będzie jednak trudny do powtórzenia z powodu kosztów trwającej w pięciu krajach kampanii reklamowej oraz programu dobrowolnych odejść, z którego skorzystało ok 250 pracowników.