Na razie wszystko idzie po myśli tych inwestorów, którzy nastawili się na zyski związane z oczekiwanym rajdem św. Mikołaja (tudzież efektem grudnia). WIG, co prawda powoli, ale jednak idzie w górę (wczoraj zyskał 0,6 proc.), zbliżając się do listopadowego maksimum (40 786 pkt na zamknięciu).
Pomijając dość niepewne efekty sezonowe, warto pochylić się jeszcze nad opublikowanym we wtorek wskaźnikiem PMI dla Polski. Parametr ten, który osobiście uznaję za jeden z najbardziej przydatnych dla inwestorów wskaźników...