Szczęściem w nieszczęściu dla rynków kapitałowych było to, że Amerykanie w czwartek świętowali Dzień Dziękczynienia i dlatego skutki dubajskiego uderzenia rozłożyły się na dwa dni. A okazało się, że strachu wystarczyło na jeden. No, może na półtora, bo jeszcze w piątkowe przedpołudnie indeks europejskich akcji Dow Jones Stoxx 600 tracił 1,4 proc. Ale w głównej mierze pewnie dlatego, że wskaźnik MSCI Asia Pacific stracił 3,3 proc., a kontrakty terminowe na indeks Standard & Poor’s 500 zniżkowały o 3,4 proc. ...