Poprawa bezpieczeństwa dostaw surowców do Polski, utrzymanie węgla, jako głównego paliwa w elektroenergetyce i zachowanie kontroli państwa nad PGE i Tauronem – to główne założenia „Polityki energetycznej Polski do 2030 r.”.
Dokument, zapowiadany od wiosny, w środę ostatecznie przyjął rząd. Przewidziano w nim, że bezpieczeństwo energetyczne opierać się będzie na krajowych zasobach – zwłaszcza węgla kamiennego i brunatnego. Dzięki temu produkcja prądu nie będzie uzależniona od surowców z zagranicy. Obecnie z węgla wytwarza się u nas 90 proc. energii. Rząd stawia też na energetykę jądrową – podtrzymano plan budowy siłowni.
Zapowiedziano też zachęty do inwestowania w sieci energetyczne w związku z planami budowy nowych elektrowni oraz aby umożliwić większą wymianę handlową z zagranicą. Rząd chce, żeby Skarb Państwa utrzymał większościowy pakiet akcji w największej firmie branży – Polskiej Grupie Energetycznej i kontrolę nad spółką Turon Polska Energia.