Państwowy PERN „Przyjaźń” analizuje celowość budowy około 10 km rurociągu od Bugu do bazy paliwowej w Małaszewiczach, którym można by dostarczać nawet 2 mln m sześc. oleju napędowego rocznie. To oznacza, że import tego paliwa wzrósłby o 46 proc. w porównaniu z 2008 r. Potencjalnym dostawcą byłaby rafineria w Mozyrze.
Inwestycja mogłaby być gotowa już pod koniec 2010 r. – Wszystko zależy od terminu realizacji inwestycji, jeśli powstanie w ciągu roku, dwóch, to będzie groźna zarówno dla Orlenu, jak i Lotosu – mówi Paweł Burzyński, analityk DM BZ WBK. Odpowiedzialny za strategię Lotosu dyrektor Bogdan Janicki twierdzi, że rurociąg nie jest potrzebny, by zaspokoić potrzeby kraju. Bo możliwości zwiększenia produkcji ma nie tylko Lotos, ale i Orlen. Formalnie pozytywną opinię dla tej inwestycji wydało Ministerstwo Gospodarki.