– Nie byłbym zbyt optymistyczny w tej sprawie – trzeba jeszcze poobserwować sytuację – odpowiada Filip Thon, prezes RWE Polska, pytany o to, czy niemiecki koncern weźmie udział w prywatyzacji Enei, jeżeli Skarb Państwa ruszy w tym roku z negocjacjami w tej sprawie.
Zaznacza też, że Enea jest dobrą spółką, co potwierdziło badanie due diligence przeprowadzone niedawno przez RWE. Dlaczego zatem, mimo pozytywnych informacji na jej temat, Niemcy nie złożyli wiążącej oferty na kontrolny pakiet akcji Enei? – Kurs akcji na giełdzie nie odzwierciedla prawdziwej wartości Enei – wyjaśnia Thon, dodając, że RWE własną wycenę oparło na analizie obecnego stanu firmy i jej perspektyw rozwoju.