Prawda o szansach polskiej gospodarki jest jeszcze trudniejsza do ustalenia niż zwykle. Zwykle też łatwo nie było. Ale teraz pobijemy już chyba rekord 10-lecia. Obiektywna prawda o makroekonomicznych fundamentach jest taka: 6-proc. tempo wzrostu PKB w I kwartale, złoty najmocniejszy od 14 miesięcy (a będzie jeszcze mocniejszy), deficyt fiskalny pod kontrolą, papiery rządowe pożądane, jak nie przymierzając kiedyś parówki na kartki, deficyt obrotów bieżących ustabilizowany. Subiektywna prawda o gospodarce zsumowana jest w badaniach nastrojów konsumenckich. A te pokazują najgorsze od sześciu lat wyniki. Ludzie coraz bardziej ponuro oceniają własne perspektywy.Z psychologicznego punktu widzenia rzecz wydaje się oczywista: większość ludzi, wcale nie zdając sobie z tego sprawy, jest niezwykle optymistyczna, uważając, że zawsze może być gorzej. Ta...