Od czasu, gdy ponad dwa tygodnie temu napisałem ostatni komentarz przed urlopem, sytuacja na warszawskim parkiecie praktycznie się nie zmieniła. Najpierw szybki, ale krótkotrwały ruch w górę w przedostatnim tygodniu września, później powolne opadanie i znów chwilowy wystrzał w miniony wtorek, a wreszcie wczorajsze obsunięcie - ta huśtawka nastrojów jest objawem równowagi sił w średnim terminie.
W ujęciu technicznym równowagę tę obrazuje trwająca już od ponad pięciu tygodni konsolidacja. WIG porusza się w...