Wczorajsza sesja na warszawskiej GPW upłynęła pod znakiem umiarkowanych wzrostów. Dopiero końcówka notowań przyniosła spadki spowodowane słabym otwarciem amerykańskiego rynku. Powodem zmiany nastrojów był słaby odczyt indeksu Chicaco PMI, który wskazuje na kurczenie się gospodarki zamiast oczekiwanego wzrostu PKB.
Większość największych spółek na GPW pozostaje w konsolidacjach, a zmiany cen z dnia na dzień są w znacznej mierze przypadkowe. Takie zachowanie warszawskiego parkietu wpisuje się w...