W Nowym Jorku w pierwszej fazie sesji notowania były zmienne. Do kupna akcji zachęcały lepsze od oczekiwanych dane o nastrojach amerykańskich konsumentów oraz dobre wyniki finansowe firmy FedEx, natomiast sprzedawano walory banków i detalistów na skutek przeświadczenia, że dotychczasowy wzrost ich kursów był nadmierny w stosunku do oczekiwanych rezultatów.
W Europie i Azji ceny akcji rosły. Wyróżniającymi się spółkami były takie firmy, jak BG Group, Repsol, StatoilHydro i BHP...