Finanse

Przyszłoroczne potrzeby pożyczkowe zaważyły na notowaniach złotego
11.09.2009, Łukasz Wilkowicz Konrad Krasuski

Wczoraj przed południem złoty wyraźnie stracił na wartości. Za euro na rynku międzybankowym płacono nawet blisko 4,18 zł w porównaniu z 4,125 zł na koniec środy. Po południu kurs ustabilizował się na poziomie 4,15 zł wobec euro. Skąd osłabienie?

Zdaniem Macieja Relugi, głównego ekonomisty BZ WBK, mieliśmy do czynienia z reakcją na projekt przyszłorocznego budżetu. Według Relugi, na kurs wpływa sytuacja na rynku długu. Na środowej aukcji Ministerstwo Finansów sprzedało pięcioletnie obligacje o wartości 1,1 mld zł. To niewiele więcej od dolnej granicy planowanej oferty. – Jest presja na rentowność obligacji. Pojawia się coraz więcej rekomendacji niekorzystnych dla naszego długu – mówi ekonomista BZ WBK. Przykładem zalecenie sprzedawania polskich papierów skarbowych, jaką wczoraj rano opublikował francuski BNP Paribas.

Nie wszyscy doszukują się jednak powodów wahań kursu złotego w projekcie budżetu na przyszły rok. – Złoty był w ostatnim czasie bardzo popularną walutą wśród londyńskich inwestorów. W środę po południu i wczoraj było związane z tym, że ktoś postanowił zrealizować dotychczasowe zyski. To wywołało falę...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL