Wzrost zainteresowania kontraktami na produkty rolne był konsekwencją surowcowej hossy, jaką obserwowaliśmy na rynku od początku 2007 roku. Zwyżka cen ropy naftowej i innych surowców energetycznych, wzrost cen metali przemysłowych (miedź) i metali szlachetnych (złoto, srebro) były konsekwencją deprecjacji dolara i dynamicznego rozwoju azjatyckich gospodarek. Bardzo wysokie ceny ropy skłoniły do poszukiwania alternatywnych źródeł energii. Takimi stały się biopaliwa wytwarzane z produktów rolnych.
Dla inwestorów finansowych był to sygnał do większego zainteresowania się kontraktami na surowce rolne. Poszukując nowych okazji inwestycyjnych, stanowiących alternatywę dla przewartościowanego rynku ropy dostrzeżono, że w sytuacji szalonej zwyżki cen ropy, ceny rzepaku służącego do wyrobu biopaliw są niedowartościowanie. To dlatego począwszy od 2007 roku...