Ostatnie sesje na warszawskiej giełdzie to huśtawka nastrojów, przynajmniej w gronie największych spółek. Podczas gdy w poniedziałek WIG20 zanurkował o 3,2 proc., to wczoraj odbił się o 1,2 proc. Taki "miniaturowy" cykl spadkowo-wzrostowy pojawił się już zresztą znacznie wcześniej - na początku miesiąca. Mimo że od tego czasu zdarzyły się już trzy dzienne spadki przekraczające 2,5 proc. oraz trzy dzienne wzrosty przekraczające 1 proc., to WIG20 praktycznie stoi w miejscu. Jego obecna wartość (2054 pkt) jest taka jak w...