Przynajmniej na razie skończyła się dobra passa światowych giełd akcji. Wczoraj spadały w USA po raz pierwszy, a w Europie już drugi dzień z rzędu. Z rozczarowaniem przyjęto amerykańskie dane dotyczące pogorszenia koniunktury w sektorze usług, które oznaczają, że wychodzenie największej gospodarki z recesji może potrwać dłużej niż sądzono.
We wtorek wartość amerykańskiego indeksu S&P 500 przewyższyła już 17,5-krotnie poziom zysków firm wchodzących w skład tego indeksu. Oznacza to, że ceny akcji korporacji zza Atlantyku...