Indeksy giełd akcji w Azji i Europie rosły od rana, a decydowały o tym dwa czynniki: wraz z cenami surowców drożały walory firm wydobywczych, zaś spekulacje na temat dobrych wyników kwartalnych Goldmana Sachsa windowały kursy banków. Raport finansowy byłego potentata z Wall Street wprawdzie okazał się nawet lepszy od oczekiwań, ale wyglądało na to, że rynek zdyskontował to w poniedziałek. Pierwsza faza sesji na nowojorskich parkietach mogła rozczarować część inwestorów. Akcje Goldmana Sachsa, które podrożały w...