Zarząd Wrocławskiego Domu Maklerskiego zapewnia, że inwestorzy, którzy w grudniu 2007 roku kupili od niego udziały w firmie freeFund, doskonale wiedzieli, że nie są to papiery nowej emisji. Pokrzywdzeni uważają, iż zostali wprowadzeni w błąd i złożyli zawiadomienie do prokuratury. Komisja Nadzoru Finansowego zapowiedziała, że przyjrzy się funkcjonowaniu WDM-u.