Pomimo serii relatywnie dobrych danych makroekonomicznych napływających w ostatnich dniach zarówno ze świata, jak i z kraju, WIG20 po ukształtowaniu "prawego ramienia" (nastąpiło to na sesjach 18 i 19 czerwca) 3-tygodniowej, około 100-punktowej formacji "głowy z ramionami" wyłamał się w poniedziałek gwałtownie dołem (zasięg formacji to około 1800 pkt), notując jeden z największych w tej bessie jednodniowych spadków. Od 2007 r. analogiczne jednodniowe krachy pojawiały się 4-krotnie w dnach lokalnych fal spadkowych...