Wadowicki producent hydrauliki przemysłowej bez żadnej zapowiedzi wypłacił pracownikom tylko część wynagrodzenia. – Dostaliśmy po 500 zł. O niczym nie zostaliśmy uprzedzeni. To się zdarzyło pierwszy raz, odkąd tu pracuję, czyli 35 lat – mówi Jan Smoleń, przewodniczący Solidarności, największego związku zawodowego w Ponarze. – Zamierzamy wyjaśnić tę sprawę z zarządem i...