Na rozprawie odwoławczej w sprawie odszkodowania dla Optimusa od państwa za błędne decyzje urzędu skarbowego sąd uchylił grudniowy wyrok niższej instancji. Wtedy Sąd Okręgowy w Krakowie uznał co do zasady roszczenia spółki. Wysokość odszkodowania (firma żądała 36,5 mln zł) miało ustalić postępowanie uzupełniające. Jak nas poinformował Wiesław Skrobowski, prezes Optimusa, powodem uchylenia wyroku nie było uznanie argumentów Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
– Z tego, co usłyszałem od pełnomocnika, sąd stwierdził, że nie można rozdzielić uznania zasadności powództwa od ustalenia wysokości odszkodowania – powiedział. Wyrok uprawomocni się po wydaniu pisemnego uzasadnienia. To oznacza, że ewentualny proces o odszkodowanie (ten toczy się od 2006 r.) musiałby rozpocząć się od nowa.