Jurij Prodan, ukraiński minister ds. paliw i energetyki, stwierdził, że rząd w Kijowie nie widzi potrzeby zmieniać kierunku
przepływu ropy w rurociągu Odessa-Brody. Obecnie płynie nim rosyjski surowiec do Odessy. Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko chce, by tłoczono tym rurociągiem kaspijską ropę na północny-zachód do Brodów. Według Prodana, zmianą kierunku nie są zainteresowani ani odbiorcy, ani dostawcy tego
surowca.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów