Indonezja, Malezja i Tajlandia to kolejne państwa, po Chinach i Rosji, których przedstawiciele opowiedzieli się za stworzeniem międzynarodowej waluty rezerwowej i handlowej. Miałaby ona zastąpić używanego obecnie w tej roli dolara amerykańskiego. – Potrzebny jest nowy stabilny pieniądz, ponieważ przeprowadzanie transakcji w oparciu o walutę, która jest zależna od warunków gospodarczych jednego kraju, jest niebezpieczne – stwierdził gubernator banku Indonezji Boediono. Zdaniem szefowej banku Tajlandii Tarisy Watanagase, kraje rozwijające się mogłyby skorzystać,
gdyby miały alternatywę dla dolara.
Aby odczytać ten
artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN
podane ceny zawierają 8% VAT
zamów