Strona popytowa obecnie całkowicie kontroluje sytuację na wykresie indeksu S&P500. W sposób ostateczny przekonał o tym potężny poniedziałkowy wzrost. Nie tylko swoją skalą (7,08 proc.) czy też faktem, że indeks szerokiego rynku znalazł się wówczas 23,4 proc. powyżej minimów bessy, ale konsekwencjami technicznymi tej zwyżki.
Długa biała...