– Polska nie potrzebuje pomocy z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, może natomiast pożyczyć Funduszowi 1,5 mld dolarów w ramach europejskiego wkładu, który opiewa na 75–100 mld dolarów – powiedział wczoraj Jacek Rostowski, minister finansów.
Wcześniej premier Donald Tusk zapowiadał w Brukseli rozmowy z MFW o otwarciu linii kredytowych dla Polski. – Będziemy rozmawiali o współpracy, nie o pomocy. Raczej o otwarciu linii kredytowych. Polska nie jest w sytuacji części innych krajów. My nie musimy do nikogo wyciągać ręki po pomoc – powiedział przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli.