Banki centralne strefy euro i Wielkiej Brytanii obniżyły wczoraj podstawowe stopy procentowe po 50 pkt bazowych. W eurolandzie spadły do 1,5 proc., a na Wyspach do 0,5 proc. Tak niskie nie były jeszcze nigdy w historii.
Jean-Claude Trichet, szef EBC, zapowiedział dalsze redukcje, co wymusza pogłębiająca się recesja. Bank obniżył prognozy dla gospodarki strefy euro. W tym roku PKB ma się tam zmniejszyć od 2,2 proc. do 3,2 proc. Poprzednio spodziewano się spadku PKB o 1 proc. lub stagnacji. Stopa inflacji ma w przyszłym roku wynieść od 0,1 do 0,7 proc., a w 2010 r. od 0,6 do 1,4 proc.
Wobec nikłej skuteczności redukcji stóp Bank Anglii dodrukuje pieniędzy. Za 75 mld funtów odkupi w najbliższych miesiącach od banków komercyjnych aktywa, co ma ułatwić akcję kredytową.