Jedynie około 700 tys. zł wydali łącznie insiderzy na zakup akcji kierowanych przez siebie spółek, wynika z wyliczeń „Parkietu”. Menedżerowie jeśli już zdecydowali się zwiększyć zaangażowanie w kapitale, to przeznaczali na to niewielkie kwoty.
Zbyt wielu chętnych nie było też do sprzedaży akcji. Osoby mające dostęp do informacji poufnych w ramach sesji pozbyły się papierów za blisko 400 tys. zł. To również niewiele, porównując nawet ze słabym pod tym względem...