Nie tylko austriaccy, ale i polscy inwestorzy czują się poszkodowani przez działania byłych władz Immoeastu. Liczba zgłoszeń w tej sprawie do Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych jest jednak na razie niewielka. - Nie pojawiła się również inicjatywa stworzenia polskiego "stowarzyszenia poszkodowanych akcjonariuszy Immoeastu". My możemy pełnić taką rolę. SII konsultuje tę sprawę z prawnikami. Wkrótce skontaktujemy się też z austriackim stowarzyszeniem poszkodowanych akcjonariuszy Immoeastu - mówi Piotr Cieślak, wiceprezes SII.