Obecna sytuacja na rynku w jakimś sensie przerasta chyba wszelkie racjonalne wyceny spółek z sektora informatycznego, a bardziej przydatny na rynku byłby chyba psycholog niż fundamentalista. Niemniej jednak do takiej sytuacji należy się chyba przyzwyczaić, bo... najbardziej w życiu bolą...