Zmienność na globalnym rynku walutowym przerasta już chyba wszelkie oczekiwania. W przypadku notowań eurodolara wskaźnik zmienności ATR (z 10 dni) sięgnął już 1,9 proc.
Tak silnych i utrzymujących się długo wahań nie obserwowano nawet na jesieni 2000 r., kiedy rynek dojrzewał do zmiany długoterminowego trendu. Wychodząc z uzasadnionego historycznie założenia, że obecne drastyczne rozchwianie również zapowiada zmianę trendu, należałoby oczekiwać, że umacniający się od trzech miesięcy dolar zacznie nagle i gwałtownie się osłabiać. Na razie jednak trend jest trendem i bezlitośnie pustoszy pozycje tych inwestorów, którzy grają przeciwko niemu.
Równie duża zmienność cechuje ostatnio notowania złotego, który jednocześnie cały czas traci na wartości z powodu ucieczki inwestorów z uznawanych za bardziej ryzykowne rynków wschodzących. Kurs EUR/PLN poszybował właśnie powyżej 3,48, przebijając wrześniowe lokalne maksimum.