W nocy naszego czasu miało dojść do głosowania amerykańskiego Senatu nad lekko zmienionym pakietem ratunkowym dla banków. Czekają na niego jak na zbawienie finansiści i politycy po obu stronach oceanu.
Główny element planu Paulsona (od nazwiska sekretarza skarbu, który go przygotował) miał pozostać taki sam, jak w projekcie odrzuconym w poniedziałek przez Izbę Reprezentantów. Chodzi o możliwość wykupienia przez amerykański rząd "toksycznych" aktywów od firm finansowych za 700 mld USD z pieniędzy podatników. Zmienione miały być szczegóły - m.in....