Czy grozi nam kryzys?
Największym zagrożeniem dla polskiej gospodarki są powiększający się deficyt obrotów bieżących i brak reformy finansów publicznych - uważają ekonomiści z Instytutu Finansów. - Jeśli deficyt obrotów w tym roku nie spadnie poniżej 6% PKB, będzie to oznaczało, że nasza gospodarka ma słabe podstawy mikroekonomiczne - twierdzi prof. Adam Noga. Jednak sama wielkość deficytu nie musi powodować kryzysu finansowego.- Rok 2000 będzie rokiem prawdy. Okaże się, czy gospodarka rzeczywiście stworzyła solidny filar, jakim są silne przedsiębiorstwa. To warunek kontynuowania wzrostu gospodarczego - mówił wczoraj Adam Noga. Według niego, budżetowy projekt, że tegoroczny wzrost PKB wyniesie...