Nieuchronna konsolidacja
Ubiegły rok był bardzo pracowity dla Powszechnych Towarzystw Emerytalnych. Powstał rynek funduszy, na którym o względy 10 mln przyszłych emerytów w II filarze ubiegało się aż 21 podmiotów. Należy oczekiwać, iż w br. okrzepnie on, wyłoni zdecydowanych faworytów, ale również obnaży słabość tych, którzy nie mają szans na zwrot poniesionych nakładów i nadziei będą upatrywali w fuzji. Jednym z głównych problemów, przed którymi stoi rynek, jest wycena PTE.
Wydaje się, że wcale nie jest za wcześnie na pierwsze przymiarki do fuzji i przejęć w sektorze ubezpieczeń emerytalnych. Pewną niewiadomą są uwarunkowania natury prawnej i szczegółowe rozwiązania w tym zakresie opracowywane w UNFE. Nieco mniejszą zaś są nazwy tych Powszechnych Towarzystw Emerytalnych, których akcjonariuszy nie stać na kolejne dokapitalizowanie, a które raczej nie utrzymają się samodzielnie. Są to towarzystwa, które pozyskały mniej niż 200 tys. klientów. Powstaje więc problem oszacowania wartości towarzystw.Stosunkowo najprościej jest wyliczyć wartość wewnętrzną towarzystwa zarządzającego funduszem o znanych parametrach (liczba członków, ich jakość, wysokość składek itd.). W obecnych warunkach, gdy ZUS nie przesyła pełnych danych o liczbie członków funduszu, to zadanie jest trochę utrudnione. Należy zatem...