Felietony

Na skraju wielkiej bessy
22.01.2000, "Pre" "Wąs"

O teorii fal Elliotta, skutecznym inwestowaniu oraz końcu hossy i nadchodzącej wielkiej bessie rozmawiają Robert Prechter i Piotr Wąsowski

- Jak rozwijała się Pańska kariera?- Zainteresowałem się rynkami finansowymi czytając publikacje, które otrzymał mój ojciec. Rozpocząłem karierę w 1975 roku w banku Merrill Lynch w Nowym Jorku. W 1979 roku zacząłem wydawać biuletyn "The Elliott Wave Theorist". W latach 90. razem z grupą analityków specjalizujących się w teorii Elliotta zaczęliśmy publikować analizy on-line (w czasie rzeczywistym) dla różnych instytucji operujących na rynkach finansowych. Obejmują one wszystkie najważniejsze rynki na świecie: akcji, obligacji i walut.- W jaki sposób ewoluował Pański sposób analizy rynku? Jakie są Pańskie ulubione narzędzia analityczne?- Najlepszy sposób analizy rynku i prognozowania przyszłych tendencji to teoria fal. Jako narzędzia pomocnicze stosuję także wskaźnik A/D (advance-decline line). Skuteczne jest również obserwowanie dywergencji. Kombinacja tych trzech metod to mój ulubiony sposób analizy rynku.- W jaki sposób doszedł Pan do swoich obecnych poglądów na temat sytuacji światowych rynków akcji?- One właściwie nie zmieniły się od połowy lat 70., gdy zaczynałem stosować teorię fal Elliotta. Już wtedy spodziewałem się, że rynki wchodzą...


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL